sąsiad chodzi z dzieckiem po lodzie - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 12 ] 1 2013-02-20 13:24:45 Ostatnio edytowany przez nokiaaa (2013-02-20 13:25:09) nokiaaa Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-02 Posty: 1,945 Temat: sąsiad chodzi z dzieckiem po lodzie Chcę poznac wasze zdanie na temat wyprowadzania 4 latka na lód w aurze lutowo/marcowej przy temperaturze -2/0/2 sytuację: dziecko biega po jeziorze, a dookoła są przeręble. Ojciec siedzi sobie i spokojnie łowi ryby. 'Netkobiety są kompasem w moim życiu'"mam czas dla każdego absurdu" 2 Odpowiedź przez Margolinka 2013-02-20 13:30:00 Margolinka Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-05 Posty: 6,041 Wiek: lekko po trzydziestce ;) Odp: sąsiad chodzi z dzieckiem po lodzie Cóż, warto może zwrócić uwagę temu człowiekowi, jak może skończyć się tak beztroskie mnie niektórzy ludzie nie zdają sobie sprawy, ze swojego zachowania dopóki nie przydarzy się wtedy już za późno...a płacze nie pomogą już... "Mądrego widać, głupiego słychać." 3 Odpowiedź przez igla16 2013-02-20 13:32:14 igla16 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-11 Posty: 957 Wiek: 28... jeszcze ;-) Odp: sąsiad chodzi z dzieckiem po lodzie Przejaw skrajnej nieodpowiedzialności. Dorosły może zrobić sobie krzywdę, o dziecku nie wspominam nawet. Raz, drugi maluchowi nic się nie stało, ale za trzecim lód puści. 'I can feel the magic floating in the airBeing with you gets me that way...' 4 Odpowiedź przez nokiaaa 2013-02-20 14:31:34 nokiaaa Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-02 Posty: 1,945 Odp: sąsiad chodzi z dzieckiem po lodzie Otóż zadzwoniłam po odpowiednie służby. Ale odpowiedziano mi, że to nie jest zabronione. 'Netkobiety są kompasem w moim życiu'"mam czas dla każdego absurdu" 5 Odpowiedź przez Margolinka 2013-02-20 14:49:49 Margolinka Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-05 Posty: 6,041 Wiek: lekko po trzydziestce ;) Odp: sąsiad chodzi z dzieckiem po lodzie nokiaaa napisał/a:Otóż zadzwoniłam po odpowiednie służby. Ale odpowiedziano mi, że to nie jest służby? A co oni niby mieli zrobić, przyjechać i porozmawiać? Myślę, że w takiej sytuacji należy podejść i spytać się osobiście, czy pan nie boi się że lód pęknie i stanie się tragedia. Wtedy przynajmniej będziesz miała świadomość, że coś zrobiłaś. "Mądrego widać, głupiego słychać." 6 Odpowiedź przez klementynka22 2013-02-20 15:02:30 klementynka22 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-02 Posty: 356 Wiek: 23 Odp: sąsiad chodzi z dzieckiem po lodzieja o tym matce tego naprawde nie miec wyobrazni 7 Odpowiedź przez nokiaaa 2013-02-20 15:06:03 nokiaaa Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-02 Posty: 1,945 Odp: sąsiad chodzi z dzieckiem po lodzie Cóż. Wiec to chyba patologia. Może sie odważe. 'Netkobiety są kompasem w moim życiu'"mam czas dla każdego absurdu" 8 Odpowiedź przez klementynka22 2013-02-20 15:36:46 klementynka22 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-02 Posty: 356 Wiek: 23 Odp: sąsiad chodzi z dzieckiem po lodzielepiej cos z tym zrobic niz miec pozniej wyrzuty sumienia jak sie cos stanie 9 Odpowiedź przez Averyl 2013-02-21 00:32:33 Averyl 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-12 Posty: 4,643 Odp: sąsiad chodzi z dzieckiem po lodzie Czasem są takie sytuację kiedy nie wiadomo jak zareagować. Kilka razy widziałam gościa, który na skuterku (zimą!) odwozi swoje ~2 letnie zastanawiałam się co z tym "fantem" zrobić. Trudno zadzwonić na policję i powiedzieć - czekajcie przy skrzyżowniau ul. między 7-9 godz. na gościa z malutkim dzieckiem na skuterku. Mam nadzieję, że ktoś, kto go zna, powiedział mu jak należy opiekować się dzieckiem. "Kobiety, nie jesteście centrum rehabilitacyjnym dla źle wychowanych mężczyzn. To nie wasze zadanie zmieniać ich, wychowywać czy im matkować. Potrzebujecie partnera, a nie projektu." J. Roberts 10 Odpowiedź przez nokiaaa 2013-02-21 08:17:44 nokiaaa Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-02 Posty: 1,945 Odp: sąsiad chodzi z dzieckiem po lodzie A wozi dalej tego dzieciaka? 'Netkobiety są kompasem w moim życiu'"mam czas dla każdego absurdu" 11 Odpowiedź przez Cayenne81 2013-02-21 09:52:15 Cayenne81 Bardzo Wnikliwa Obserwatorka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-10 Posty: 16,311 Odp: sąsiad chodzi z dzieckiem po lodziedla mnie głupotą jest wchodzenie na lód nawet przy -20 stopniach,oczywiście mam na myśli srodek jeziora a nie brzeg Posty [ 12 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Nie zawsze to wszystko, co robi sąsiad w granicach własnej posesji, jest dozwolone. Dokładnie mamy tutaj na myśli podwyższenie terenu. Nawiezienie ziemi na teren działki podczas prowadzonych prac budowlanych może skutkować podniesieniem terenu. Zgodnie z art. 234 Ustawy z dnia 20 lipca 2017r. – Prawo wodne, właściciel gruntu nie
Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! k124l 06 Jan 2012 23:53 7257 #1 06 Jan 2012 23:53 k124l k124l Level 20 #1 06 Jan 2012 23:53 Witam . Mam mały problem z sąsiadem który codziennie głośno odbywa stosunki zawsze ok 3 w nocy , ciągle słychać jęczenie i uderzanie łóżka o ścianę dodam że robią to tak głośno że mnie budzą a rano muszę wstać do szkoły proszę o jakieś propozycję która pomoże mi w uciszeniu go . #2 06 Jan 2012 23:58 Duduś74 Duduś74 Moderator of HydePark #2 06 Jan 2012 23:58 Tu masz podpowiedź: Link Jak będziesz dobry to nie będzie jej się chciało w nocy #3 07 Jan 2012 00:06 k124l k124l Level 20 #3 07 Jan 2012 00:06 Ale on zmienia dziewczyny jak rękawiczki prawie codziennie jest inna dodam że sąsiad jest młody ma ok 20 lat . #4 07 Jan 2012 00:15 Duduś74 Duduś74 Moderator of HydePark #4 07 Jan 2012 00:15 A jakieś fajne czy z gatunku waleni, z podrzędu zębowców? #5 07 Jan 2012 00:21 Cowboy zagrabie Cowboy zagrabie Level 31 #5 07 Jan 2012 00:21 k124l wrote: ciągle słychać uderzanie łóżka o ścianę Rozwiązanie jest proste kup sąsiadowi hamak #6 07 Jan 2012 00:39 k124l k124l Level 20 #6 07 Jan 2012 00:39 Czasami ładne a dzisiaj ma rudą . #7 07 Jan 2012 07:23 zimny8 zimny8 Level 33 #7 07 Jan 2012 07:23 Rób to samo . #8 07 Jan 2012 10:39 LuckyDj LuckyDj Level 33 #8 07 Jan 2012 10:39 Zamień numery na drzwiach, niech do Ciebie przychodzą #9 07 Jan 2012 16:16 dida37 dida37 Level 13 #9 07 Jan 2012 16:16 Stare powiedzenie mówi, że dobry dobry seks poznaje się po tym, że sąsiedzi po wszystkim także muszą wyjść na papierosa. Palisz? #10 07 Jan 2012 19:51 k124l k124l Level 20 #10 07 Jan 2012 19:51 Witam . Ale ja nie mogę bo co na to powiedzą rodzice a jeśli chodzi o papieroska to czasami zapalę dodam że mam 16 lat . #11 07 Jan 2012 20:02 Przemo9826 Przemo9826 VIP Meritorious for #11 07 Jan 2012 20:02 Skoro sąsiad w miarę młody, to idź do niego i powiedz aby tak głośno się nie je...... może Cię zrozumie i uciszy się trochę. #12 08 Jan 2012 08:35 zimny8 zimny8 Level 33 #12 08 Jan 2012 08:35 k124l wrote: Ale ja nie mogę bo co na to powiedzą rodzice a jeśli chodzi o papieroska to czasami zapalę dodam że mam 16 lat . Jesteś starym koniem, a jeśli chodzi o papieroska to odradzam zawczasu, zamień ten nałóg na sex, duuużo lepsze a przede wszystkim zdrowsze . A jak masz z tym problem załóż tu temat "Jak wyrwać i p.......ć laskę" podpowiemy, teraz nie bo będzie OT . Co do problemu, rodzice też pewnie słyszą hałasy, poskarż się że Cie demoralizują . #13 08 Jan 2012 20:36 k124l k124l Level 20 #13 08 Jan 2012 20:36 zimny8 wrote: k124l wrote: Ale ja nie mogę bo co na to powiedzą rodzice a jeśli chodzi o papieroska to czasami zapalę dodam że mam 16 lat . Jesteś starym koniem, a jeśli chodzi o papieroska to odradzam zawczasu, zamień ten nałóg na sex, duuużo lepsze a przede wszystkim zdrowsze . A jak masz z tym problem załóż tu temat "Jak wyrwać i p.......ć laskę" podpowiemy, teraz nie bo będzie OT . Co do problemu, rodzice też pewnie słyszą hałasy, poskarż się że Cie demoralizują . Witam . Posłucham rady kolegi i zamienię papieroska na sex a jeśli chodzi o sąsiada to spróbuje z nim pogadać może to pomoże . #14 08 Jan 2012 23:49 bmserwis bmserwis Level 36 #14 08 Jan 2012 23:49 k124l wrote: Witam . Posłucham rady kolegi i zamienię papieroska na sex a jeśli chodzi o sąsiada to spróbuje z nim pogadać może to pomoże Mam nadzieję jedynie, że nie na seks z sąsiadem. #15 09 Jan 2012 00:06 lowbird lowbird Level 23 #15 09 Jan 2012 00:06 ... i nie z partneręką, ale z partnerką #16 09 Jan 2012 15:53 tobbit tobbit Level 19 #16 09 Jan 2012 15:53 Może ogłoszenie na tablicy ogłoszeń/drzwiach mieszkania sąsiada: " Uprzejmie uprasza się sąsiada z mieszkania nr... by jego nocne zabawy były zdecydowanie cichsze -Mieszkańcy bloku" Widziałem na jakimś portalu ze śmiesznymi obrazkami takie ogłoszenie #17 09 Jan 2012 15:57 bmserwis bmserwis Level 36 #18 10 Jan 2012 11:08 gulson gulson System Administrator #18 10 Jan 2012 11:08 Trafiłeś na dział Na wesoło, więc wypowiedzi nie są poważne a widzę, że problem może być dla Ciebie spory. Rozwiązanie jest jedno - najpierw rozmowa, można spróbować takie ogłoszenie (pamiętaj bez danych osobowych). Po rozmowie i jak nie przyniesie rezultatu Policja - zakłócanie ciszy nocnej. Masz prawo do nocnego odpoczynku i gwałcony orangutan nie może w tym Ci przeszkadzać. #19 10 Jan 2012 12:11 retrofood retrofood VIP Meritorious for #19 10 Jan 2012 12:11 zimny8 wrote: a jeśli chodzi o papieroska to odradzam zawczasu, zamień ten nałóg na sex, duuużo lepsze a przede wszystkim zdrowsze . Nooooo... nie zawsze, nie zawsze... #20 10 Jan 2012 18:09 BartekWB BartekWB Level 27 #20 10 Jan 2012 18:09 Chyba mieszkasz w mieszkaniu z którego się wyprowadziłem . Miałem dokładnie to samo, sąsiad bardzo rozrywkowy, stukanie łóżka o ścianę, imprezy co sobotę, jednak był z niego spoko gościu i nie robiliśmy sobie wzajemnie problemów. Wyprowadziłem się z innego powodu. #21 10 Jan 2012 19:35 tomek10861 tomek10861 Level 27 #21 10 Jan 2012 19:35 BartekWB wrote: Chyba mieszkasz w mieszkaniu z którego się wyprowadziłem Przypomniały mi się kolegi posty... A co do Ciebie, rób dokładnie to samo co sąsiad, tylko głośniej Nie dość że przyjemne, to może jeszcze pomoże Pozdrawiam #22 10 Jan 2012 19:46 bmserwis bmserwis Level 36 #22 10 Jan 2012 19:46 Ja bym zaczął im głośno kibicować za pośrednictwem mikrofonu podłączonego do wzmacniacza myślę, że to skutecznie ostudziłoby ich libido. "Jóżek jedziesz! Co tak słabo jeszcze raz!!! " #23 10 Jan 2012 20:57 k124l k124l Level 20 #23 10 Jan 2012 20:57 Witam . Spróbuje z tym ogłoszeniem bo faktycznie takie pier........ po nocach jest denerwujące a z tym wzmacniaczem może być dość ciekawe rozwiązanie . #24 10 Jan 2012 21:01 tomek10861 tomek10861 Level 27 #24 10 Jan 2012 21:01 Tylko żeby po tym z tobą nie porozmawiał na osobności... Ewentualnie ty on i jego kumple... #25 10 Jan 2012 21:29 k124l k124l Level 20 #25 10 Jan 2012 21:29 tomek10861 wrote: Tylko żeby po tym z tobą nie porozmawiał na osobności... Ewentualnie ty on i jego kumple... Raczej nie bo z tym głośnikiem to pomysł potraktowałem jako żarcik a ogłoszenie to takie ogólne bez imion dodam że sąsiad ma kiepską kondycję . #26 10 Jan 2012 21:33 tomek10861 tomek10861 Level 27 #26 10 Jan 2012 21:33 k124l wrote: sąsiad ma kiepską kondycjęTaki kiepski to on nie jest skoro radzi sobie bez problemu z tyloma kobietami I jeszcze te uderzenia o ścianę #27 10 Jan 2012 22:14 staś pytalski staś pytalski Level 39 #27 10 Jan 2012 22:14 Eee podobny temat był Link Tu jak nic pasuje "Karny K..as za nocne ruc...ie". #28 11 Jan 2012 11:32 wasyl32 wasyl32 Level 19 #28 11 Jan 2012 11:32 Witam staś pytalski wrote: Eee podobny temat był Link Tu jak nic pasuje "Karny K..as za nocne ruc...ie". Doookładnie!!! Wydrukuj na papierze formatu A2 i trochę kleju na drzwi #29 12 Jan 2012 23:23 20003700 20003700 Level 14 #29 12 Jan 2012 23:23 Kolego Prosisz o pomoc to masz, najprościej jest zastosować i teraz czytaj dokładnie STROBOSKOPU przynajmniej 500w do okna w czasie uniesień efekt murowany . U naszej sąsiadce potrzebna była pomoc lekarza , ale nie kardiolona tylko ginekologa do rozdzielenia kochanków . #30 13 Jan 2012 00:12 bmserwis bmserwis Level 36 #30 13 Jan 2012 00:12 20003700 wrote: U naszej sąsiadce potrzebna była pomoc lekarza , ale nie kardiolona tylko ginekologa do rozdzielenia kochanków . A świstak siedzi i zawija w te sreberka.
Sąsiad Foto: 123RF Naprawdę niewiele potrzeba, by drobne, sąsiedzkie nieporozumienie przerodziło się w otwarty konflikt, gdzie wszystkie chwyty są dozwolone. Szczególnie, gdy nie mamy w
Witam!Mam problem i nie wiem co zrobić !!!W tamtym roku kupiliśmy połowę domu i część wspólnego podwórka. W drugiej połowie mieszka od 4lat lokatorka ( drugiej połowy jest inny właściciel). Po podwórku biega kilka kotów, podobno już były te koty w momencie wynajęcia przez tą Panią , ona karmi i chodzi przy nich. Jest także wiele innych kotów , które przychodzą w "kawalerkę" do tych kotek. Załatwiają się na podwórku, nosimy to na butach do domu , wchodzą do mnie do ganku, sikają. Sama mam dwie kotki perskie,ale one są trzymane w domu i wcale ich nie kwietnia 2010r jeden kot (z tych, które były) leżał u mnie w ganku( z resztą nie pierwszy raz),były drzwi otwarte a ja robiłam porządki na podwórku. Zauważyłam,ze moja kotka wychyliła łepek z kuchni do się, że może wyleci więc weszłam zamknąć drzwi , a wtedy kot leżący wczepił mi się w rękę zębami i pazurami,trząsłam porządnie ręką,żeby się odczepił...kotka moja ze strachu wyleciała na nie patrząc na sikającą krew , pobiegłam za wystraszoną do domu, krwawiącą rękę zawinęłam ręcznikiem,dopiero zobaczyłam jakie są paskudne rany,przemyłam i za bandażowałam .Była próba rozmowy z sąsiadką ale skończyło się na tym,że koty były i będą i chlapnęła drzwiami... Udałam się do lekarza, oczywiście dostałam szczepienie od tężca no i poszłam do pracy , po dwóch dniach ręka spuchła jak balon,zrobiła się na izbę ,chirurg się zaśmiał,jak powiedziałam,że kot mnie odwinęłam rękę już nie było mu do śmiechu, zgłosił sprawę do sanepidu i kazał ten fakt zgłosić na policję , ręka wyglądała jak złamana ( i pewnie złamana by mniej bolała) . Dostałam antybiotyk i skierowanie na zakażny,w celu wykluczenia wścieklizny (weterynarz sam wszedł do sąsiadki i po chwili wyszedł z termometrem w ręku twierdząc ,że kot zdrowy- co do innych badań nie mam wieści) .Położono mnie na chirurgię ( kroplówki , antybiotyki , zastrzyki przeciwbólowe) nie można było zbić 7 dniach wypisano mnie do domu w stanie dobrym i do końca maja zwolnienie. Koty nadal chodzą , włącznie z tym co mnie pogryzł. Sąsiadka(lokatorka) nic sobie z tego nie robi ,mówi, że koty nie są jej , że ona tylko je karmi (4 lata ) ,? A jakby ten kot ugryzł moje dzieco ?,,... za to że zgłosiłam fakt na policję zaczęła mi umilać na mnie straż miejską w celu okazania kwitów na śmiecie i szambo ( a mam) czuję się jakbym to ja była lokatorką , robi mi zdjęcia , drze się na moje dziecko jak jest na ( wspólnym ) podwórku . Już nie mam nerwów , nie śpię po nocach , ważyłam 53 kg teraz ważę 46 jak nie mniej...Nie chciałam żadnej robić sprawy ,bo jest ona w ciąży... Chcę,żeby zrobiła porządek z kotami,bo nie będę drygać czy ponownie ugryzie czy nie ..Moja 8-letnia córka dużo wcześniej 2 razy wyszła z naszą kotką na podwórko na szelkach i aż strach mnie teraz ogarnia jak pomyślę,że mogła być zaatakowana przez te wiem co w takiej sytuacji zrobić? Szukałam odp na internecie i pisze różnie: raz ,że ten kto karmi i trzyma zwierzę bez różnicy czy pies czy kot czy białe myszki ,, a raz ,że za psa odp właściciel a kot nie podlega bo jest wolno-żyjący. Jakie jest w końcu prawo i kto odpowiada za zwierzęta. Bo tego tak nie można zostawić. Czy mam jakieś prawa? Jeśli tak to jakie?Nie chodzi z nami do pubu, na imprezy, a przecież ostatnio widziałam ją szalejącą na dyskotece chodzić jak szwajcarski zegarek co to jest. Definicja Chińskie Ceremonie: Dlaczego przesadne grzeczności: Chińskie ceremonie, poprzedzające rozmowy polskich parlamentarzystów w Bombaju, wydawały się nieco przesadne chodzić jak
W jednym z ostatnich swoich nagrań ks. Stanisław Pawlaczek porusza nadzwyczaj aktualny temat: Czy katolik powinien mieszać się do polityki? – Mówi się często, że polityka jest brudna i katolik nie powinien się do niej mieszać. A ja odpowiadam, że jeśli tak jest, to znaczy, że jest w niej za mało katolików – mówił ks. Pawlaczek, filozof i specjalista nauki społecznej Kościoła w rozmowie, która stanowi Jego testament. Ks. Pawlaczek omawia dokumenty Kościoła, które mówią o roli katolika w polityce i demaskuje stwierdzenia, prowokujące, by katolicy rezygnowali z obowiązku budowania Cywilizacji Życia. Zapraszamy także do odwiedzenia stron: Zapraszamy także na cykl “Rozmów z ks. Pawlaczkiem” o tym, jak poznawać prawdę? Ka. Pawlaczek jako wykładowca teorii poznania z blisko stażem PRZYSTĘPNIE i ciekawie o tym, CO TO JEST PRAWDA i jak ją poznawać. Zapraszamy na nowy cykl rozmów ze specjalistą TEORII POZNANIA. W SZKOLE CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ | | Czy poznanie prawdy jest możliwe? Pięciu ślepców postanowiło zbadać, jak wygląda słoń. „Słoń jest jak potężna kolumna” – orzekł ten, który macał nogi zwierzęcia. „Słoń przypomina długą rurę, pustą w środku” – stwierdził pierwszy z nich, który dotykał trąby słonia. „Jest raczej jak niewygodny fotel” – powiedział ten, który usiadł na grzbiecie słonia. „To rodzaj głośnego instrumentu muzyczny” – podsumował ten, który usłyszał ryk zwierzęcia. Skoro każdy postrzega inaczej, czy poznanie prawdy jest możliwe? Co to znaczy, że poznajemy etapami? Czym różni się poznanie prawdziwe od całościowego? Ks. Stanisław Pawlaczek, specjalista i wieloletni wykładowca teorii poznania rozmawia z red. Dorotą Niedźwiecką. W SZKOLE CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ | | Jak funkcjonuje ŚWIADOMOŚĆ? – A ja uważam, że to jest dobre – oponuje 16-letnia Kasia, podczas katechezy o moralności. – Pan Jezus uważa inaczej… – próbuje wyjaśnić ksiądz. – To szantaż – przerywa oburzona uczennica. Jak poznaję? Czy gdy „poznaję” to odkrywam, czy tworzę rzeczywistość? I w jaki sposób wiedza o kosmosie, atomach i wirusach zbliża nas do Boga? – o tym ks. Stanisław Pawlaczek, specjalista i wieloletni wykładowca teorii poznania rozmawia z red. Dorotą Niedźwiecką w drugiej części cyklu “W szkole cywilizacji łacińskiej”. W SZKOLE CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ | CZ. 3 | Człowiek jest CIEKAWY czyli JAK POZNAJEMY?W jaki sposób poznajemy pojedyncze fakty i jak budujemy z nich poznanie tak złożonych procesów jak np. przebieg II wojny światowej? O czym świadczy nasza chęć poznawania? I czy tylko kobiety posługują się intuicją? – o tym ks. Stanisław Pawlaczek, specjalista i wieloletni wykładowca teorii poznania rozmawia z red. Dorotą Niedźwiecką w trzeciej części cyklu “W szkole cywilizacji łacińskiej”. \ Jak poznaję moje stany i psychikę drugiego człowieka? Czym różni się wyobrażenie od pojęcia i czy mówiąc „nie mam pojęcia” rzeczywiście go nie mam czy chodzi o coś innego? Na czym polega akt umysłu, zwany sądzeniem i jaką rolę pełni w zachowaniu osobistej wolności? – o tym ks. Stanisław Pawlaczek, specjalista i wieloletni wykładowca teorii poznania rozmawia z red. Dorotą Niedźwiecką. W SZKOLE CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ | CZ. 4 | CZUJĘ CZY WIEM, czyli poznanie zmysłowe wewnętrzne Jak poznaję moje stany i psychikę drugiego człowieka? Czym różni się wyobrażenie od pojęcia i czy mówiąc „nie mam pojęcia” rzeczywiście go nie mam czy chodzi o coś innego? Na czym polega akt umysłu, zwany sądzeniem i jaką rolę pełni w zachowaniu osobistej wolności? – o tym ks. Stanisław Pawlaczek, specjalista i wieloletni wykładowca teorii poznania rozmawia z red. Dorotą Niedźwiecką W SZKOLE CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ | | INTELEKT i DOŚWIADCZENIE: które z nich jest źródłem wiedzy? Które czynności poznawcze prowadzą nas do prawdy? Na czym polegał przewrót kopernikański Kanta? I czy poznawanie jest odkrywaniem rzeczywistości czy jej tworzeniem? – ks. Stanisław Pawlaczek wyjaśnia kolejne zagadnienia teorii poznania w rozmowie red. Dorotą Niedźwiecką. W SZKOLE CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ | | Realizm i idealizm: czyli CENTRALNY SPÓR FILOZOFII Czy jest tak jak poznałem czy tylko tak mi się wydaje? Jakie stanowisko zajął wobec przedmiotu poznania Platon, Arystoteles, św. Augustyn i św. Tomasz. I jakiej manipulacji pojęć, której konsekwencji doświadczamy do dziś, dopuścili się twórcy marksizmu?Podmiot i przedmiot spotkania, czyli centralny spór filozofii nowożytnej jest tematem dzisiejszego spotkania. Ks. Stanisław Pawlaczek wyjaśnia kolejne zagadnienia teorii poznania w rozmowie red. Dorotą Niedźwiecką. W SZKOLE CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ | CZ. 7| Czym jest PRAWDA?„Ja się na to narodziłem (…), by dać świadectwo Prawdzie” – podkreśla Jezus. A gdyby Piłat poczekał na odpowiedź Jezusa, mielibyśmy definicję prawdy od samego zatem jest Prawda? Czym różnią się od siebie klasyczne definicje prawdy? Jaką rolę w poznawaniu odgrywa język? W czym pomagała scholastyczna zasada: „Kto dobrze rozróżnia ten dobrze uczy?”.Ks. Stanisław Pawlaczek w rozmowie red. Dorotą Niedźwiecką wyjaśnia kolejne zagadnienia teorii poznania, podpowiadając jak docierać do prawdy. W SZKOLE CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ | CZ. 8 | Błędy w DEFINICJACH prawdy Nawet jeśli 40 milionów Polaków przegłosuje, że 2 + 2 = 5 to nie będzie to prawdą. Jakie błędy znajdziemy w nieklasycznych definicjach prawdy? Jak postrzegają prawdę pragmatycy? Jaką rolę pełnią dziś sondaże – czyli: jak kultura masowa wpływa na zdolność docierania do prawdy? Ks. Stanisław Pawlaczek, specjalista teorii poznania, wyjaśnia kolejne zagadnienia teorii poznania w rozmowie red. Dorotą Niedźwiecką. W SZKOLE CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ | CZ. 9 | Wyzwalająca MOC PRAWDYMówi się, że władza absolutna demoralizuje, a absolutyzm prawdy wyzwala. Czym zatem jest wyzwalająca MOC PRAWDY? Skąd się bierze zarzut, że prawda może być zmienna? Czy można komuś powiedzieć „najprawdziwszą prawdę”? Dlaczego tworzono „prawdy” klas czy warstw społecznych? Czemu służą dziś narzędzia do podważania prawdy? O tym mówi Ks. Stanisław Pawlaczek, specjalista teorii poznania, w rozmowie red. Dorotą Niedźwiecką. W SZKOLE CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ | CZ. 10 | Niezależna, niezmienna, niestopniowalna To ciekawe, że we współczesnym świecie relatywistycznie podchodzi się do Boga, religii, moralności, ale nie na przykład pieniędzy. Ale gdy ktoś od relatywisty pożyczy 1000 zł, a później odda 20 zł, mówiąc, że pożyczona kwota jest względna, relatywista ostro zaprotestuje. Jak nazywamy postawę, w której myli się zmienność sytuacji ze zmiennością prawdy? Czy każdy ma swoją prawdę czy prawda jest wspólna dla wszystkich? Jak daleko od relatywizmu do agnostycyzmu? Jakie są społeczne konsekwencje relatywizmu? – z ks. Stanisławem Pawlaczkiem, specjalistą teorii poznania, rozmawia Dorota Niedźwiecka. W szkole cywilizacji łacińskiej | cz. 11. | Dogmatyzm, agnostycyzm i sceptycyzm Rycerz kilkakrotnie przyjeżdżał do dworu swojego sąsiada, prosząc o spotkanie. Jednak służąca otwierała drzwi i wciąż zapewniała: „Pana nie ma w domu”, mimo że pan był. Gdy pewnego dnia to sąsiad przybył do rycerza, ten z za zamkniętych drzwi krzykąnął: „Nie ma mnie!”. „Jak to cię nie ma” – odrzekł zdziwiony sąsiad. „Ja tyle razy wierzyłem twojej służącej, a ty mnie nie wierzysz?” – wyjaśnił rycerz. Skąd się wzięło społeczne tłumaczenie: „wszyscy tak robią, więc ja też”? Jak zasadnicza jest różnica między dogmatyzmem a dogmatem? Czy z agnostycyzmem można żyć? Jak dokonywać życiowych wyborów, gdy zaprzeczamy możliwościom poznawczym człowieka? Jakie założenie przyjmuje sceptyk? Z ks. Stanisławem Pawlaczkiem, specjalistą od teorii poznania, o absurdach współczesnych nurtów myślowych rozmawia Dorota Niedźwiecka. W szkole cywilizacji łacińskiej | cz. 12 | KRYTERIUM PRAWDY Jakie kryteria prawdy przyjmowano w filozofii i które z nich służą a które nie służą człowiekowi? Jak dziś realizuje się orwellowską wizję rzeczywistości? Po czym poznać, czy mój sąd jest prawdziwy – czyli na czym polega tzw. oczywistość przedmiotowa? Jak łączyć własny subiektywizm z obiektywnością prawdy? – Kryterium prawdy nie zwalnia nas od myślenia – przypomina po raz kolejny ks. Stanisław Pawlaczek, specjalista teorii poznania, w rozmowie z red. Dorotą Niedźwiecką. – A filozofia kłamstwa polega na tym, by pozbawiać społeczeństwo pamięci o przeszłości. Bo wtedy tracimy kryteria, umożliwiające poznanie prawdy. A dla chcących pogłębić tematykę społeczną: Czy to jeszcze katolicyzm? | ROZMOWY z KS. PAWLACZKIEM Czy katolik może oceniać? Czy nakaz miłowania nieprzyjaciół nakazuje mi kochać diabła? I czy postawa nienawiści zawsze jest grzechem? Dowiecie się oglądając wywiad z ks. Stanisławem Pawlaczkiem, wieloletnim duszpasterzem i wykładowcą na Papieskim Fakultecie Teologicznym we Wrocławiu, człowiekiem o wielkiej erudycji i mądrości. Jasno, logicznie, zgodnie z zasadami cywilizacji łacińskiej czyli zdrowym rozsądkiem! Ks. Stanisław Pawlaczek został wyświęcony na kapłana w 1964 r. przez ordynariusza wrocławskiego ks. kard. Bolesława Kominka. Dodatkowo ukończył studia społeczne na KUL-u, pracował jako wychowawca alumnów, duszpasterz i proboszcz. Przez wiele lat pracował jako wykładowca katolickiej nauki społecznej, socjologii religii i filozofii poznania na Papieskim Fakultecie Teologicznym we Wrocławiu.
Nadto, zgodnie z art. 34 ustawy o odpadach, wójt, burmistrz lub prezydent miasta, w drodze decyzji może nakazać posiadaczowi odpadów ich usunięcie z miejsc nieprzeznaczonych do ich składowania lub magazynowania, wskazując sposób wykonania tej decyzji. Tym samym do tego organu powinien się Pan zwrócić o interwencję – najlepiej na
foto: Erdem Yildiz Reklama Kiedy sąsiad hałasuje, to co możemy zrobić? Po pierwsze, jeśli sąsiedzi zakłócają ciszę nocną, warto zadzwonić po policję lub Straż Miejską. Takie zachowanie reguluje bowiem kodeks wykroczeń – art. 51, stanowi, że nie można zakłócać porządku publicznego, spoczynku nocnego lub wywoływać zgorszenia. Pod ten przepis można podciągnąć hałasowanie, ale należy pamiętać, że także obejmuje on śmiecenie czy nawet emitowanie nieprzyjemnych zapachów. Za ciszę nocną – spoczynek nocny przyjmuję się czas pomiędzy godziną a rano. Oczywiście nie ma tu znaczenia, czy jest to dzień powszedni czy świąteczny. Policjanci mogą nałożyć mandat karny w wysokości nawet do 500 złotych – tłumaczy Edyta Dziobek-Romańska. Często jednak problematyczni są sąsiedzi hałasujący w dzień – co do zasady można hałasować do 68 dB w dzień i 60 dB w nocy (szum odkurzacza do około 60 decybeli). Jeśli sąsiedzi zakłócają ciszę nawet w dzień – wówczas warto wezwać Inspekcję Ochrony Środowiska. Ponadto gmina może nakazać, że na wydzielonym terenie nie można organizować zabaw czy koncertów po godz. W przypadku, kiedy odwiedziny policji, upomnienia i mandaty nie przynoszą efektu, pozostaje odwołanie się do art. 144 kodeksu cywilnego. Mówi on o granicach korzystania ze swojego prawa własności w ramach współżycia społecznego. W skrócie oznacza to, że nie można narażać sąsiadów na szczególną uciążliwość. I nie ma tu znaczenia czy ktoś działa w oparciu o możliwe pozwolenia i zaświadczenia. Na jego podstawie można zawnioskować do sądu o nakaz zaniechania naruszeń. W procesie to na powodzie spoczywa ciężar dowodu – wykazania, że jest on właścicielem sąsiedniej nieruchomości oraz, że zakłócanie spokoju faktycznie miało miejsce. W związku z powyższym, taki sąsiad, który zdecyduje się wnieść powództwo do sądu powinien zadbać o dowody. Mogą nimi być na przykład zeznania świadków, czy wskazanie konkretne dni, w których informował policję o niestosownym zachowaniu uciążliwego sąsiada, nagrania awantur, odgłosów libacji itp. Trzeba również pamiętać, że jeśli uciążliwy sąsiad wyrządził nam jakąś krzywdę, to możemy ubiegać się o odszkodowanie. ReklamaSłownik języka polskiego PWN*. sąsiad. 1. «ten, kto mieszka w pobliżu kogoś». 2. «ktoś znajdujący się w danej chwili tuż obok». • sąsiadka. W drugim odcinku serii W co ty grasz? gościem jest Słoń. Założyciel Brain Dead Familii opowiedział o początkach swojej przygody z gamingiem oraz zdradził, po jakie gry nie ma zamiaru sięgać. W co ty grasz?, czyli środowisko rapowe i gry wideo W co ty grasz? to nowy cykl, który będzie ukazywać się raz w miesiącu. W każdym z odcinków wybrany reprezentant branży rapowej będzie opowiadać o swoim doświadczeniu z branżą gier. Dowiecie się, na jakim sprzęcie lubi grać, po jakie tytuły sięga najchętniej oraz na jaką premierę czeka najbardziej. Zobacz: Zeus: „Zawsze lubiłem prostotę obsługi i intuicyjność konsol” [W co ty grasz? #1] Kolejnym gościem W co ty grasz? jest Słoń. Poznaniak znany jest nie tylko z miłości do komiksów i gier wideo, ale sam również obecny jest na rynku deweloperskim. Spod szyldu studia gamedevowego Trippin Bears ukazała się gra RPG która od dłuższego czasu dostępna jest na Steamie. Zobacz także Quidditch zmieni nazwę, ponieważ Rowling jest transfobką Hip-hop na ekrany. „Zadra” wystartuje na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni Córka Eminema, Hailie Jade, wspomina dorastanie przy sławnym ojcu Słoń gościem w serii W co ty grasz? Pierwsza gra, w którą grałem/grałam to… Słoń: Taką pierwszą „pierwszą” grą, w którą grałem był Frogger. To było u znajomych moich rodziców, miałem wtedy jakieś 5-6 lat. Niewiele z tego pamiętam poza tym, że siedziałem na ziemi i zahipnotyzowany gapiłem się w ekran. Pamiętam z niej, że… Słoń: W zasadzie niewiele z tego pamiętam, natomiast jakiś czas później, czyli jak miałem z 7-8 lat, sąsiad ode mnie z ulicy miał Commodore 64. Potrafiliśmy u niego cały dzień siedzieć, nastawiać głowicę śrubokrętem i łupać w Commando, Bruce Lee czy inne Giana Sisters. Najtrudniejsze w tych grach było… Słoń: W tamtych grach wszystko było trudne. W ciągu ostatnich dwóch lat kupiłem sobie konsolę przenośną, zabawkę z ekranem LCD i grami z C64, Atari etc. i powiem szczerze, że nie jestem w stanie w to grać. Te gry to czysty koszmar. Idzie się ich nauczyć „na pamięć”, tak żeby nie popełniać błędów i nie ginąć, natomiast sama rozgrywka to jakiś chory level zręczności. Nie wiem, w jaki sposób kiedyś potrafiłem w to grać, a dzisiaj męczę się po trzech minutach. Urodzinowy stream RPG – Słoń x Hed Mój ulubiony gatunek to… Słoń: W zasadzie nie mam ulubionego gatunku gier. Przez RPG-i, hack’n’slashe, FPP, TPP czy strategie w rzucie izometrycznym. Jeśli gra ma „to coś”, to gram. Przez ostatni czas dużo frajdy mi sprawiały horrory psychologiczne typu Layers Of Fear. PC czy konsole (jakie konsole?)? Dlaczego? Słoń: Obecnie konsola ze względu na brak miejsca na stacjonarny komputer. Przez większość życia grałem na WASD + mysz, natomiast przestawiłem się na pada i sprawia mi to frajdę. Nie lubię, kiedy deweloperzy… Słoń: Nie mam pojęcia – mówię to szczerze. W momencie kiedy sam wszedłem w gamedev, moje podejście do gier diametralnie się zmieniło. Jestem w stanie naprawdę DUŻO wybaczyć, bo wiem, jak to wygląda od strony produkcyjnej i naprawdę jest to ciężki kawałek chleba. Szczególnie cała scena indie – z całego serduszka życzę powodzenia i wytrwałości. Gra wszech czasów to… Słoń: Wydaje mi się, że taką grą, która była moją pierwszą prawdziwą miłością to DOOM 2, a następnie WARCRAFT 2. Jeśli chodzi o gry wszech czasów, to chyba uniwersum Doom’a i Warcraft są dla mnie takimi ponadczasowymi tytułami. W co aktualnie grasz? Opisz grę w kilku zdaniach Słoń: Obecnie w wolnych chwilach pykam sobie w Guardians Of The Galaxy. Typowa komiksowa, luźna strzelanka. Sporo humoru, fajny relaks. Można się przy tym pięknie „wyłączyć”. Marvel’s Guardians of the Galaxy – oficjalny zwiastun Aktualnie wyczekuję na… Słoń: Jako fan studia Bloober Team – cokolwiek wypuszczą, będę katować. Czekam na grę Witchfire innej polskiej ekipy Astronauts, bo gameplay’e wyglądają przekozacko. Również gdzieś słyszałem, że ma wyjść kolejny Painkiller. Jako wierny fan serii czekam z wiadomo z czym, wiadomo gdzie. Jeśli kiedyś się ukaże Evil Within 3 będę przeszczęśliwy. Widziałem jeszcze zapowiedzi gry ILL, która ma się podobno ukazać w 2022 – bardzo mocno czekam! Gra, w którą nie grałem, a uznawana jest za kultową Słoń: Dark Souls i wszystkie inne Elden Ringi – NIE, DZIĘKI! Totalnie nie mam ochoty podchodzić do jednego bossa 250 razy, bo źle wiatr zawiał i ginę. Szukam w grach odpoczynku, a nie koszmaru z chorego levelu poziomu trudności. Podczas rozgrywki najbardziej zwracam uwagę na… Słoń: Na klimat gry. Na to, jak są rozpisane postacie i cały lore, na dialogi. Są gry, które miały pewne minusy, niedociągnięcia w rozgrywce, natomiast nadrabiały klimatem. Przykładowo Days Gone albo Sinking City. W tym drugim tytule tryb walki był mocno „ciężki”, natomiast jako fan Lovecrafta nie mogłem się od tego tytułu oderwać i dałbym tej grze 4,5/5. Podobnie z Days Gone – w niektórych momentach mocno siadał balans i było sporo bugów (byłem w tej pierwszej fali graczy, zanim patche naprawiły sporo usterek), natomiast gra była rewelacyjną rozrywką (szczególnie roje!) i mogę to polecić z ręką na sercu. Najwięcej krwi napsułem/łam sobie przy… Słoń: Castlevania: Lords Of Shadow 2 – nie wiem, ile się napociłem, żeby to skończyć i właśnie pod koniec pojawia się największy plot twist. Na ostatnim bossie w trakcie walki (pamiętam, że tam na ziemi kręciły się coś jakby pentagramy, które wyznaczały odpowiedni moment ataku) wywaliło prąd w całym bloku na kilka minut. Odpaliłem z powrotem konsolę i okazało się, że usunęło mi WSZYSTKIE SAVE’Y Z GRY. Dosłownie wszystkie. Nic, zero. Więc ze łzami w oczach schowałem grę do pudełka, bo wiedziałem, że już drugi raz się jej nie podejmę. Castlevania: Lords Of Shadow 2 – final boss i zakończenie W drugim odcinku serii W co ty grasz? gościem jest Słoń. Założyciel Brain Dead Familii opowiedział o początkach swojej przygody z gamingiem oraz zdradził, po jakie gry nie ma zamiaru sięgać. Zobacz także Quidditch zmieni nazwę, ponieważ Rowling jest transfobką Hip-hop na ekrany. „Zadra” wystartuje na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni Córka Eminema, […] Słoń podczas Mazury Hip Hop Festiwal 2022 | 260 PLN . 478 269 245 250 52 72 40 298